poniedziałek, 21 lipca 2014

Catrice, kohl kajal 180 Too Cool for Pool - recenzja kredki do oczu

Od producenta: 
"Kredka do oczu. Za jej pomocą stworzysz idealną kreskę modelującą wizualnie kształt i wielkość oka. Jej odpowiednio miękka konsystencja pozwala na narysowanie precyzyjnej kreski. Po aplikacji oczy stają się wyraziste, a kolor intensywny. Dzięki kredce KOHL KAJAL możesz narysować kreskę dowolnej długości i grubości.  Nie łamie się, nie kruszy oraz nie rozmazuje - jest bardzo wydajna. Dostępna w wielu kolorach."



Konsystencja: kremowa, ale nie za bardzo!

Aplikacja: niezwykle prosta, dzięki temu ,że kredka nie jest ani za twarda ani za miękka,nie ma z nią żadnych problemów. Nie próbowałam,ale kiedy nabierzemy wprawy (jak ja,jako osoba która kredek nie lubi) myślę,że można nie patrzeć do lusterka rysując ją (na dolnej linii rzęs bądź na linii wodnej przynajmniej).

Kolor: przepiękny pastelowy MATOWY turkus. Który mnie po prostu urzekł swoją prostotą (bez świecących,migoczących farfocli/brokatu). On najzwyczajniej ich nie potrzebuję jest to kolor który niesamowicie odświeży i powiększy nasze oczy (obietnica producenta została w tym miejscu spełniona).

Trwałość: to mój jedyny zarzut do niej. Po 2h kredka ,nie jest tak wyraźna jak tuż po aplikacji,choć nadal świeża. jednak nadal jest na swoim miejscu. Co ważne zostaje już tak do końca dnia,nie ściera się jeszcze bardziej. Duży wpływ na to może mieć rodzaj cery (tłuste T),szczególnie przy tak zwanej 'jaskółce'.

Wydajność: nie jestem w stanie stwierdzić. Choć dzięki dobrej konsystencji nie łamie się,ani nie kruszy więc tym samym starcza na dłużej.

Wrażenia: wręcz idealna, szczerze nie byłam do tej pory zwolenniczką kredek. Posiadałam kilka m.in z lovely,Rimmela. I po każdej z kolei nie miałam ani chęci ani nerwów by sięgać po kolejną. Ta ,to zupełnie inna bajka. Cieszę się ogromnie,że się przełamałam bo było najzwyczajniej warto. Dzięki wpisowi Yuki nie powiem,że jestem 'fanką' kredek,ale z pewnością nie jest to ostatni egzemplarz ;]

2 komentarze:

  1. Oj, zdecydowanie nie mój kolor. Ja używam czarnych i brązowych :) Czasem zaszeleję z grafitową lub ciemną, zgniłą zielenią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę kredkę za kolor! Mogłaby być troszkę trwalsza, ale i tak jest super :)

    OdpowiedzUsuń