"Naturalna kuracja nawilżająca 20+.
Skóra dwudziestolatki jest gładka i zaróżowiona, ale może być sucha, tłusta lub mieszana. Krem zadba o jej naturalne piękno i pielęgnację. Dzięki unikalnej formule zawartego w kremie ekstraktu ze świeżego ogórka bogatego w witaminy C i B, minerały i makroelementy korzystnie wpłynie na jej nawilżenie, wygładzenie i odżywienie, delikatnie rozjaśni piegi i przebarwienia. Naturalny emulgator z oleju palmowego, kokosowego i manioku, oliwy z oliwek, skwalan z oliwy z oliwek, witamina E wzmocnią naturalne funkcje ochronne skóry.
99% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego28 % składników organicznych z plantacji monitorowanych"
Kolor: beżowy, lekko żółty
Konsystencja: średnia,ani lejąca ani masełko wata
Zapach: specyficzny ziołowy, niewyczuwalny na twarzy
Działanie: krem zaczęłam używać na jesieni 2016 i planowałam z początku wrócić do niego na wiosnę,ale okazało się,że świetnie daje sobie radę w zimnych czy minusowych temperaturach dlatego używałam go zarówno na jesieni jak i w ziemie. Oraz przez część wiosny bo jak widać jest na ogół dość zimno jak na ten czas. Krem starczył mi na ogromnie dużo czasu (od września 2016 do kwietnia 2017 czyli 8 miesięcy!) i gdybym nie zaczęła smarować nim szyi pewnie starczył by na drugie tyle (inna sprawa to termin ważności xD).Dobrze nawilża, nie zapycha, czas wchłaniana oceniam na średni. Dla mnie nie jest to minus ponieważ, po jego nałożeniu wykonuję inne obowiązki i po 5-8 minutach nakładam inne kosmetyki. Jeśli nie lubicie czekać warto mieć to na uwadze. Natknęłam się na opinię,że krem jest zbyt treściwy jeżeli macie zamiar używać go w ciepłych porach roku to tak jest.
Krem dobrze spisuje się przy mieszanej cerze,czy problematycznej/trądzikowej, ale w zimniejszych porach roku. Na wiosnę jest zdecydowanie zbyt treściwy.
Pojemność: 50ml
Cena: ja kupiłam za ok.27 zł
Dostępność: Średnia w kierunku słabej. mi udało się go kupić w sklepie ziołowym,ale nie każdy go posiada ponieważ jak to ujęła sprzedawczyni 'nie schodziły im'.Widziałam go też w jednej z droższych prywatnych drogerii,ale w o wiele wyższej cenie.
Czy kupie ponownie? Myślę,że tak. Cena jest adekwatna do wydajności oraz działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz