Z góry przepraszam za brak moich zdjęć, zdjęcia zawartości gdzieś wcięło,a opakowanie wyrzucił jednej z domowników zanim zdążyłam to udokumentować.
Opis: "Naturalny peeling cukrowy z olejem macadamia i kawą ujędrnia skórę i zwalcza celluit. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, barwników, konserwantów, alergenów "
Skład: Sucrose, Butyrospermum Parkii Butter, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Coffea Arabica Seed Powder, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum
Opakowanie: plastikowe z aluminiową nakrętką.
Konsystencja: treściwa,ziarnista. Jest mniej tłusty w kontakcie ze skórą niż przypuszczałam,obawiałam się, że będzie zostawiać taką mocną olejową warstwę, ale w żadnym wypadku. Zostawia lekką powłoczkę dzięki czemu skóra jest nawilżona,ale nie jest to tłusty film.
Zapach: obłędny, jest to autentyczna świeżo parzona kawa, bez żadnej chemii. Obawiałam się,że w czasie używania może się zmienić, produkt jest naturalny ,a słoiczek w sklepie nie pachniał tak dobrze, nie tyle,że zwietrzał ,o ile wgl pachniał bardziej sztucznie. Więc byłam ogromnie zdziwiona,bo do końca używania został tak samo niesamowity.
Wydajność: słoiczek mieści jedynie 100ml, w sumie niezła.
Działanie: bardzo dobre, świetnie radził sobie ze swoim zadaniem,do tego fajnie nawilżał skórę.
Cena:ok. 20 zł, mi udało się zakupić za ok. 15 zł na promocji.
Dostępność: jedynie drogerie kontigo (marka Biolove jest tylko u nich)
Czy kupię ponownie? Z pewnością, zużyję co mam i będę polować na promocji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz