"Maska pielęgnacyjna z bio-różą, bio-olejami z awokado i makadamia jest przeznaczona do pielęgnacji skóry suchej i wymagającej. Zawiera oleje z awokado, który dba o utrzymanie odpowiedniej wilgoci w skórze i wspomaga regenerację komórek oraz olej z orzechów makadamia, które wygładzają skórę. Roślinny fluid z dzikiej róży dodatkowo nawilża.
Olej z awokado zapobiega utracie wilgoci i wspiera regenerację komórek.
Olej z orzechów makadamia wygładza skórę.
Fluid z dzikiej róży nawilża skórę.
Maska pielęgnacyjna z bio-różą, bio-olejami z awokado i makadamia zawiera naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji. Kosmetyk wegański."
opakowanie składa się z 2 takich saszetek,zapomniałam zrobić zdjęcia przed zużyciem poprzedniej ;)
Skład:
wodno-alkoholowy wyciąg z dzikiej róży*, oliwa z oliwek*, masło shea*, gliceryna roślinna, celuloza, alkohol tłuszczowy, olej z awokado*, lecytyna, ksantan, utwardzony olej kokosowy, olej z orzecha makadamia*, olej z pestek brzoskwinii*, bio-fluid z dzikiej róży*, ekstrakt z czarnego bzu*, kwas hialuronowy, witamina E, sterole roślinne, olej migdałowy, olej z jojoby*, olej z kwiatu słonecznika, witamina C, mieszanka olejków eterycznych
Kolor: biały
Konsystencja: gęstego kremu
Zapach: połączenie róży i dziecięcej pasty do zębów
Pojemność: 10ml
Działanie: mam cerę mieszaną (tłuste T i normalne policzki) i zostawiona do wchłonięcia na strefie T było to już za dużo,natomiast przy zmyciu spoko. Pozostawiona do wchłonięcia zostawia uczucie,że coś na twarzy mamy przez jakiś czas,potem te uczucie znika (przy regularnym uzywaniu w ogóle ginie). Zaskoczyła mnie ogromnie kiedy przesuszyłam sobie partie twarzy i aplikacja kremu niewiele zdołała zrobić,natomiast ta maseczka rozwiązała sprawę w zaledwie 2 dni (jakby zebrać ten czas to wyszedł by 1). Po suchości nie było ani śladu.
Wydajność: na ogół nie pisze o tym,bo ciężko to ocenić/wymierzyć natomiast ta maseczka zadziwiła mnie również pod tym kątem starczyła na więcej aplikacji niż inne. Nie napiszę na ile dokładnie bo czasem używałam jej tylko na konkretne partie twarzy.
Dostępność: sklepy stacjonarne typu helfy i sklepy internetowe
Cena: 9zł za 2 saszetki
Czy kupie ponownie: prawdopodobnie tak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz