środa, 20 listopada 2013

Po drugiej stronie lustra - recenzja 21 Jump Street

Po krótce:
Komedia kryminalna w reżyserii Phil Lord i Chrisa Millera. Wyprodukowana przez USA w 2012. W rolach głównych Channing Tatum, Jonah Hill, Brie Larson, Dave Franco i Ice Cube.


Po drugiej stronie lustra 


Jenko (Channing Tatum) jest typowym popularnym maturzystą,z kółeczkiem otaczających znajomych podążających za nim niczym cień. Najważniejsza jest dobra zabawa, nauka zawsze staczała się do minimalnego stopnia . Ostatniego dnia przed balem maturalnym trafia po raz kolejny do gabinetu dyrektora,spodziewa się kolejnej odsiadki kozy,jednak tym razem jest inaczej: Jenko pomimo okropnych wyników w nauce dostaje dyplom,ale warunkiem jest rezygnacja z balu, dla wydawać by się mogło przyszłego króla to jak cios w twarz. Tym samym jego losy krzyżują się z jego dokładnym przeciwieństwem Schimidt-em (Jonah Hill)  który na oczach prawie,że całej szkoły zaprasza na bal kogoś dla niego wyjątkowego,niestety ta osoba odrzuca go wywołując śmiech wszystkich łącznie z Jenkiem.

 Żadne z nich nie wie,że ich drogi znów się połączą i tak w nieoczekiwany sposób obaj trafiają do jednej szkoły policyjnej,pomimo początkowych oporów zauważają,że pomimo różnic są sobie nawzajem potrzebni, a do tego maja wspólny cel być jak James Bond.


W ten sposób stają się kuplami. Pewnego dnia dostają wyjątkową misję zostają wysłani do oddziału zajmującego się rozszyfrowywaniem młodych grup przestępczych ,w ten oto sposób znów trafiają do liceum do ostatniej klasy, czy ten powrót do przeszłości nie stanie się dla nich zagrożeniem i zakończeniem ich przyjaźni? To zagadką którą również będą musieli rozwikłać!





Choć sam termin idealnie pasuje do samej Alicji ,ja chciałam zastosować go do  czegoś mniej oczywistego i zarezerwować ten tytuł właśnie tutaj. W sumie wiele nie rozwinę,bo chcę abyście mieli te nie małe zaskoczenie oglądając ten film,ale osoby które go obejrzały myślę,że zgodzą się z ta 'terminologią' .21 Jump Street jest jedną z tych lekko przygłupich komedii z ciekawą obsadą które czasem się zbytnio dłużą,ale mimo wszystko jesteśmy ciekawi finału takich historii. Tutaj dodatkowo została wzbogacona o wątek momentami trudnej przyjaźni pomiędzy głównymi bohaterami co ciekawie dopełnia ten obraz. Film sam w sobie jest średni,mimo wszystko poniżej moich oczekiwań,ale nie jest też zły  ogólna ocena 5/10 za obsadę,pomysł, efekty specjalne. Natomiast na tym te dobre strony się kończą do tych 'złych' należy zbyt przewidywalny scenariusz, sztuczna /wymuszona gra, oklepane żarty oczywiście w 89% z podtekstami. To dobry film dla osób lubiących się w kinie akcji i ogółem bez przeszkód tolerujących amerykańskie kino ;] To tyle na ten temat ;]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz