Opis:
"Peeling enzymatyczny, przeznaczony do każdego typu cery, nawet wrażliwej i alergicznej, wykorzystujący doskonałe właściwości eksfoliujące enzymów z owoców papai i ananasa. Jego działanie złuszczające wzmocnione przez zostało przez koktajl kwasów owocowych o niewielkim stężeniu. W trakcie zabiegu kaolin wnika w pory skóry i oczyszcza je z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Połączenie tych surowców w jednym preparacie zapewnia delikatne, a zarazem optymalne oczyszczenie. Odpowiednią ochronę skóry gwarantują ekstrakty ziołowe z krwawnika, prawoślazu i melisy, łagodzą i zapobiegają podrażnieniom. Kompleks Regucea pozyskiwany z ziaren jęczmienia wykazuje dużą skuteczność w walce z problemami skóry naczyniowej. Hamuje reakcje zapalne, redukuje zaczerwienienia i w znacznym stopniu przyczynia się do poprawy wyglądu skóry. Po zabiegu cera odzyskuje blask i jest doskonale przygotowana do dalszej aplikacji kosmetyków. "
Opakowanie: plastikowe zarowno w pełnowymiarowej wersji jak i mojej próbki
Kolor: biało- maślany
Konsystencja: lekko tępa
Działanie: zanim dostałam tę próbkę, przy innych zakupach dostałam pierwszą która starczyła mi na 1 użycie, miałam naprawdę spore oczekiwania, jednak użyłam ją w zły sposób, za kilka dobrych miesięcy dostałam tę oto próbkę już większą. Swoją drogą jeśli chcecie wypróbować jakiś produkt w Organique nie krępujcie się i pytajcie o próbki, ekspedientki (przynajmniej te na które trafiłam są naprawdę prze miłe i pomocne i same często je proponują). Zadowolona, uśmiechnięta jeszcze tego samego dnia postanowiłam go wypróbować i klops, nie było żadnego efektu wow, powtórzyłam to jeszcze kilkukrotnie i nic specjalnego. Zachwyt opadła,a na jego miejscu pojawił się zawód. Do tego czasem (nie wiem szczerze mówiąc od czego to zależy, ale czytałam ,że to zdarza się również u innych dziewczyn) wywołuje lekkie zaczerwienie,jakby skora była podrażniona, choć nie piecze.
Wydajność: tego nie mogę mu odmówić choć to zaledwie próbka!
Cena: ok 76 zł za 100 ml
Dostępność: sklepy Organiqe, sklepy internetowe
Czy kupię pełnowymiarową wersję: Zdecydowanie nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz