wtorek, 8 stycznia 2013

INGLOT,LIP GLOSS, SLEEKS CREAM NO.98 -recenzja

Bo chemia jest wszędzie ;p

zdjęcie z szafy

Zapewnienia producenta:
"Błyszczyk ma dość luźną konsystencję, nie skleja ust, no i jak nazwa wskazuje zawiera iskrzące drobinki, które efektownie mienią się na ustach. Witamina E zapewnia efekt gładkich i odżywionych warg. "
SPROSTOWANIE: w tej serii znajduje się dużo błyszczyków bez drobinek

Opinia:
Jeden z lepszych jakie miałam, bardzo go lubię,chcę wypróbować inne kolorki ;D

Plusy:
+ cudny kokosowy zapach
+ cudny kolorek
+ trwałe, wygodne designerskie opakowanie
+ nawilża usta
+ powiększa optycznie  usta
+ numer 98 jest bez żadnych brokatów i innych świecideł jej !
+ wygodny aplikator
+ nie wazy się po aplikacji
+ nie jest drogi ok. 25 zł za 6ml
+  świetnie się prezentuje

Minusy:
- długość utrzymywania się na ustach 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz