czwartek, 28 maja 2015

Artdeco baza pod cienie - recenzja

Opis:
'Zapobiega zbijaniu się cieni w załamaniach powiek, sprawia, że stają się wodoodporne.
Cienie lepiej się rozprowadzają, mają intensywniejszy odcień i utrzymują się dłużej.
Opuszkiem palca równomiernie nakładaj cienką warstwą na całą powiekę.'


Konsystencja: kremowa

Kolor: perłowo świetlisty beż w opakowaniu ,po nałożeniu przezroczysty lecz świetlisty jak rozświetlacz

Zapach: wody kolońskiej,nie drażni oczu

Opakowanie: mały plastikowy czarny słoiczek, czasem nakrętka szwankuje (krzywo się zakręca)

Działanie: po pierwsze łatwo się ja nakłada, szybko się wchłania, ładnie podbija kolory cieni, przedłuża ich trwałość,ale UWAGA dużo zależy od samych cieni jeżeli maja naprawdę kiepską pigmentację i trwałość,to żadna baza im nie pomoże. Przy moich tłustych powiekach sprawdza się bardzo dobrze, przy cieniach np. maybelline colour tattoo makijaż oka trzyma się z nią calutki dzień ;)

Wydajność: widoczna na zdjęciu po niemal 2 letnim użytkowaniu, dna nie widać

Pojemność: 5 ml

Dostępność: drogerie osiedlowe, drogerie hebe, drogerie internetowe

Cena: 30 -35 zł





1 komentarz:

  1. Lubiłam ją, ale jednak znam bardziej kremowe bazy. Ta pod koniec używania stała się nieprzyjemnie gumowa.

    OdpowiedzUsuń