Przede wszystkim pojechałam ( lubię ogromnie tę drogerię,ale niestety nie mam żadnej w pobliżu ;/)
Ponieważ bywam tam rzadko kupiłam sobie w zapasie orzechowy peeling z himalayi, balsam do ciała ARGAN z cece od Sweden zdobyłam dzięki temu ,ze mój rachunek był powyżej 50 zł i kupiłam go za 15 zł w promocji z 35. I jedynym nie planowanym zakupem są maseczki oczyszczające z bandi .
Maska intensywnie nawilżająca do włosów suchych z L'oreal Intense Repair oraz upragniona szminka w formie kredki z Gosh Forever lip shine 007 Funky friday.
I najważniejsze czyli woda toaletowa dla mamy z okazji jej święta z Hugo Boss XX. Zachęcam do odwiedzenia Hebe np. zapachy są na promocji -40% z okazji 4 urodzin sieci.
Jakie prezenty dajecie swoim mamom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz